Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:08, 23 Sie 2009 Temat postu: Komnata Artura |
|
|
Wygodna, duża i zawsze niedoczyszczona , ponieważ sługa jest niekompetentny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Merlin
Czarodziej
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/Dziedziniec/
- Dlaczego Ty zawsze chcesz wszystkich rozstawiać po katach - westchnąłem gdy weszliśmy do środka - Morgana nie jest Twoim wrogiem - Artur świdrował go wzrokiem - tak wiem, mam wypastować podłogę, umyć okna, wyczyścić Twoje buty, wypolerować zbroję ... zapomniałem o czymś ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:47, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie uważam jej wcale za swojego wroga - powiedział szczerze. - Nie, nie mam dla ciebie nic poza tym, byś mi przygotował ubranie. Potem sam coś ze sobą zrób. Będziesz mi towarzyszyć przy stole - powiedział jakby trochę nieobecny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlin
Czarodziej
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:07, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Twoje ubranie jest już gotowe - powiedział wskazując na leżące na łóżku szaty - Artur, dobrze się czujesz ? - spytał, ale twarz Artura była nieobecna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:17, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak? - ocknął się nagle z zamyślenia. - Tak, dobrze. Dziękuję - wziął szaty i poszedł się przebrać. Po kilku minutach wrócił do sługi. -Ogarnij się trochę i idź już do sali. Gdyby ojciec pytał, powiedz, że niedługo przyjdę - sięgnął po swoją koronę i nałożył ją na głowę. Nie lubił jej, jednak dziś musiał prezentować się całkowicie po królewsku. Jeśli Gwen tego nie zrobi, pokaż Lady Haley drogę do dali. Dobrze? - zapytał, jednak nie czekał na odpowiedź. Wyszedł do małego ogrodu, znajdującego się na terenie zamku. Po drodze nakazał strażnikom, by się oddalili i mu nie przeszkadzali.
/Ogród zamkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Merlin
Czarodziej
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - odpowiedział patrząc na przyjaciela z lekkim niepokojem. Wiedział, że coś go trapi, ale wolał nie naciskać. Bez słowa udał się w stronę swojej izby by przygotować się do wieczerzy.
/Pokój Merlina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|