Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:57, 25 Sie 2009 Temat postu: Korytarz |
|
|
j/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:13, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
/Komnata Lorda Briscoe
Wyszedł z komnaty w pośpiechu nie chcąc spóźnić się na przyjęcie. Idąc korytarzem dostrzegł Lady Morganę rozmawiającą z Arturem w ogrodzie. Zatrzymał się wyraźnie zastanawiając się nad czymś, po chwili jednak na jego twarzy zagościł uśmiech. Lekko skinął głową w ich stronę i ruszył dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:19, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gwen szła w milczeniu i zadumie, nieszczególnie zwracając uwagę na to, dokąd zmierza. Szła na pamięć, nie zwracając uwagi na to, czy ktoś przechodzi obok, czy nie.
Właśnie miała pokonać ostatni odcinek drogi, gdy poczuła jak na coś wpada.
Zorientowawszy się w sytuacji, dziewczyna zaczęła patrzeć z małym przerażeniem na mężczyznę.
- Proszę mi wybaczyć Lordzie, ja tylko... Przepraszam, naprawdę nie chciałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:32, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna zaczesał palcami włosy zastanawiając się, w który z korytarzy powinien teraz skręcić.
- Czemu nikt mi nie powiedział, że Camelot jest taki ... duży ? - powiedział do siebie w myślach. Nagle poczuł, że ktoś na niego wpada. Dosłownie. Richard z trudem utrzymał równowagę, jednak zamiast złości poczuł napływającą radość na widok przyczyny owego zamieszania XD Instynktownie złapał dziewczynę ratujac ją przed upadkiem.
- My Lady - uśmiechnął się nie wypuszczając jej z rak - proszę nie przepraszać, bo pomyślę, że żałuje Pani tego niespodziewanego spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:39, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gwen patrzyła na niego, jakby dopiero co spadł z księżyca.
- Nie żałuję - odpowiedziała. - To znaczy miło cię widzieć ponownie, panie - poprawiła si. - Ale w tych okolicznościach myślę, że... - dodała, po czym nagle zdała sobie sprawę z tego, że mężczyzna jeszcze jej nie puścił.
- Może mnie pan puścić, Lordzie? Dam sobie radę, naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:46, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Mogę - szepnął lekko unosząc brwi - ale pozostaje pytanie czy chcę ...
Twarz Gwen pokryła się rumieńcem, a on nie przestawał wpatrywać się w jej piękne oczy.
- Jesteś Pani pewna, że nic się nie stało ? - spytał z troską - mam nadzieję, że nie ma Pani żadnych ... zadrapań - stali tak jeszcze przez chwilę po czym delikatnie zwolnił uścisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:53, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Zadrapań? - uniosła lekko brwi. - A niby od czego? - powiedziała, zanim sięzastanowiła. - Hmmm, to znaczy, nic mi nie zrobiłeś, panie. Sama także nie uderzyłam się, bo po prostu... nie zdążyłam. Zareagował pan na czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:56, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Zawsze do usług - skłonił się szarmancko - pozwolisz mi Pani towarzyszyć sobie do sali biesiadnej ? - wyciągnął rękę w jej stronę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord Briscoe dnia Wto 22:57, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:03, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję - uśmiechnęła się krzywo.
- Nie wiem czy powinnam, ale... chyba nie wypada mi odmówić - odpowiedziała, coraz bardziej zakłopotana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|