Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:10, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Wiesz o mnie wszystko i zapewne czujesz, że nie zamierzam niczego przed tobą, pani, ukrywać, choć pewnie i tak bym nie zdołał- uśmiechnął się.- Myślę, że będzie dobrze ze sobą współpracować, podzielamy te same poglądy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nimueh
Czarodziejka
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:44, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Otóż to! - potwierdziła. - Ty będziesz mieć zajęcie, zostaniesz wynagrodzony, a ja dostanę to, czego chcę. Pierwszym twoim zadaniem będzie znalezienie Lady Morgany i wręczenie jej pewnego listu. Mozesz zrobić to poprzez inną osobę, ale musisz być pewien, że list zostanie dostarczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:50, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Rycerz uśmiechnął się do siebie.
-Cóż, myślę, że dostarczę list do rak własnych, tak będzie najlepiej- odparł, zaplatając palce.- Myślę, że z racji iż jestem rycerzem, będę miał najłatwiejszy dostęp do zamku. Chyba, że znasz osobę, której mogę powierzyć list, moja pani...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimueh
Czarodziejka
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:58, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Najlepiej, gdy dostarczysz to Lady Morganie od razu. Choć jeśli miałbyś zdecydować si ęna kogoś innego, to tylko na Lady Yvaine, do której wkrótce także dotrze pewien list ode mnie - uśmiechnęła się tajemniczo. - Nie mniej, wolałabym, byś sam wręczył to pani z Camelot - wyciągnęła ku niemu zapieczętowany list.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:07, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście- skinął i wziął do ręki list, obejrzał go ze wszystkich stron i powoli wstał od stołu. Schował go dokładnie i podszedł do dzbanka, aby znowu się nieco napić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimueh
Czarodziejka
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:14, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Pamiętaj, by nie mówić kto ci dał ten list, choć imię, które ci podałam, nie jest tutaj znane. Mimo wszystko powiedz, że jest ważny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:17, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście, moja pani- skłonił się nisko.- Bądź pewna, że nie zawiodę, będę w stosunku do ciebie w zupełności lojalny- uśmiechnął się znowu i spojrzał na czarodziejkę.- A co ty, pani, zamierzasz teraz zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimueh
Czarodziejka
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:25, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Czekać - uśmiechnęła się. - na odpowiednią porę i na to, co postanowi Lady Morgana - odpowiedziała. - Jest sama, nikt nie wie o jej tajemnicy, no prawie nikt. I niech tak póki co zostanie. Podczas twojej nieobecności udam się w góry, lecz gdy wrócisz zastaniesz mnie tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:32, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Dobrze więc...- odstawił metalowe naczynie z trzaskiem.- Przygotuję konia i wyruszam; mam nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimueh
Czarodziejka
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:37, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Pójdzie. Dostaniesz się tam bez problemu, a potem wrócisz przez nikogo nie śledzony - powiedziała pewnie. - Spotkamy się ponownie po twoim powrocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Letard
Rycerz
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:41, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Letard nic więcej nie mówił, zdecydowanym krokiem opuścił dworek i skierował się w stronę stajni. Po upływie kilku minut wyszedł z niej koń z rycerzem na grzbiecie. Mężczyzna spojrzał jeszcze na czarodziejkę, która stała na progu przed drzwiami wejściowymi. Zaczął pospieszać konia, który niczym szalony zniknął w gęstwinie lasu.
//Zamek, dziedziniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|