Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:53, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Lord Briscoe skłonił się szarmancko i uśmiechnął do ... Gwen ? Chyba tak miała na imię.
- To, co zwiemy różą, pod inną nazwą nie mniej by pachniało* - zacytował - niech pochodzenie nigdy nie przyćmi urody, którą nosi Pani w sercu.
- Czy znajdzie się miejsce w tym pięknym zamku dla dwóch wędrowców strudzonych podróżą ?
-------
* cytat Williama Shakespeare'a. Zdaję sobie sprawę, że czasy Arturiańskie to kilka wieków przed narodzinami Skakespeare'a, ale czym byłoby życie bez poezji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lord Briscoe dnia Nie 19:10, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:03, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Artur przyjechała do miasta wraz z Merlinem, który jednak natychmiast udał siędo Gajusza. Książę zszedłz konia i ujrzawszy Lady Morganę, Lady Haley oraz Gwen, poszedł w ich kierunku. Stanął za jakimś mężczyzną, który był wraz z nimi i słuchał tego, co ma do powiedzenie. Gdy męzczyzna skończył, Artur zaczął klaskać.
- Naprawdę cudowne, brawo, brawo - powiedział z ironią. - Pięknie miesza pan kobietom w głowie, panie? - spojrzał na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haley
Władca
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Arthura który sie pojawił
- Witaj Arturze - powiedziała do niego skrywając swą twarz za wachlarzem. Na głowie lśnił diadem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:14, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Lord Richard Briscoe, do usług - skłonił się grzecznie słysząc słowa mężczyzny - kobieta jest największą zagadka ludzkości i jedynie poezja potrafi ująć jej magnetyczną efemeryczność w słowa. Nie ma w tym złych intencji, a jedynie podziw i szacunek - uśmiechnął się triumfalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:16, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuje panie, za pocieszające słowa - powiedziała Gwen, patrząc raz na Lorda, a raz na Artura.
- Jednak chyba naprawdę nie zasługuję na takie słowa - dodała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Morgana
Władca
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:16, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Artur, trochę literatury od czasu do czasu na pewno by Ci nie zaszkodziło - spojrzałam na niego lekko unosząc brwi - Lord Briscoe jest naszym gościem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haley
Władca
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:18, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Lady Morgano i Gwen moze udamy sie do mojej komnaty na wieczerze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:18, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Gwen, nie słuchaj go. - To bajerant, który chce się przychlebić kobietom - powiedział Artur, mierząc lorda wzrokiem. - Jego słowa są mądre, ale również mącą w głowie - odwrócił sięku Lady Haley.
- Witaj w Camelot, pani - skłonił się grzecznie.
- Co ciętutaj sprowadza panie? - zapytał meżczyznę, krzyżujac ręce na piersiach, patrząc na niego wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haley
Władca
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:25, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Miło mi ciebie widziec - zwróciła sie do niego wciąż ukrywając twarz za wachlarzem, było tylko widać brązowe orzechowe oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lord Briscoe
Szlachcic
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:26, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Jestem wędrowcem, który pragnie poznać wasze piękne królestwo i chce choć przez chwile upajać się widokiem jego najpiękniejszych klejnotów - spojrzał na 3 damy stojące koło niego i dyskretnie mrugnął w stronę Gwen - mój sługa potrzebuje strawy a moje konie są wycieńczone. Czy pozwolisz nam Panie zatrzymać się na Twym dworze przez jakiś czas ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artur Pendragon
Władca
Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:34, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy Artur zobaczył jak Lord uśmiecha się do kobiet, wywrócił oczami.
- Nie mam nic przeciwko - powiedział to jednak tonem, z którego wyniakało, że najchętniej pozbył by się go już teraz. - Jednak ostateczna decyzja nalezy do mojego ojca. Jesteśmy obecnie w trudnej sytuacji politycznej i ojciec obecnie nie przyjmuje gości, jednak być moze zrobi wyjątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haley
Władca
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:41, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przyglądała im sie badawczo. Nie wiedziała co może powiedzieć. Tak bardzo tęskniła za swojim ojczystym krajem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ginewra
Dworzanin
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:49, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gwen dostrzegła ironię w głosie Artura, po czym mimowolnie uśmiechnęła się lekko.
Spojrzała na Morganę i na Lady Haley rozbawionym wzrokiem. Wyczuła, że książęjest zazdrosny i zły o to, że ktoś okrada go z uwielbienia, jakim darzą go kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Morgana
Władca
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:51, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
- Mężczyźni - Morgana westchnęła i spojrzała porozumiewawczo w stronę Gwen - może Pan pozostać na dworze tak długo jak tylko będzie tego chciał - powiedziała pewnie miażdżąc Artura wzrokiem - Camelot będzie zaszczycony móc gościć Cię Sir w swych progach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haley
Władca
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:53, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zakręciło jej sie w głowie jakby zjadła cos niedobrego. Lecz nie dała po sobie tego poznać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|